
Jest biało. Jasno. Przejrzyście. Czy wiesz co jest najbardziej niesamowitym sekretem życia? Luz. Brak napięcia. Spokój. Wiem, że to może wydawać się kontraintuicyjne, bo jesteśmy nauczeni tego, żeby walczyć o swoje. Ale powiem Ci, że kiedy zdobędziesz się na odwagę, żeby puścić wszystko i pozwolić, żeby życie poprowadziło Cię dalej, dzieją się same cuda 😊
Kiedy puszczasz wszystko spod chęci kontroli, nagle sprawy zmieniają się tak, jakby bez Twojego nacisku wreszcie same mogły ułożyć się w najlepszy możliwy sposób. Trzeba tylko puścić je sercem (nie tylko umysłem) i zaufać, że wszystko ułoży się najlepiej zgodnie z wyższą, nadludzką mądrością. Tak samo jest z ludźmi – dopóki naciskasz, trzymasz kurczowo i chcesz do czegoś zmusić – będą się opierać. Kiedy puścisz, staną Ci się bliżsi niż kiedykolwiek.
Kocham Cię, Twoja B.
PS Ogon Alberta Einsteina 🙂












Pani Beato, dokładnie w tym samym dniu doszłam do bardzo podobnych wniosków 🙂. No i mysle ze dzięki łasce Boga puściłam i zaakceptowałam, że to co będzie, będzie dla mnie najlepsze. Odczułam radość i zeszło napięcie. Kontrola to przeciwnik zaufania. Jednak my jako ludzie przyzwyczajeni jesteśmy do kontrolowania rzeczywistości, co tak naprawdę jest złudne. Zaufanie to wypuszczenie kontroli ze swoich rąk.
Wczoraj spędziłam dzień z Pani nagraniami, dziękuję 🙂