
Danny powiedział, że napisze list z podziękowaniem do najgorszej szefowej, jaką miał. Pracował wtedy w biurze prawnym w Nowym Jorku, szefowa była zawsze niezadowolona, krytyczna, wściekła, wprowadzała napiętą atmosferę, do tego stopnia, że w końcu Danny złożył wypowiedzenie i odszedł. Potem krótko pracował w innym biurze, a kiedy stracił tę pracę, postanowił zostawić wszystko i wyruszyć w podróż. Pojechał do Ameryki Środkowej i tam się spotkaliśmy – w dżungli w Belize.
I teraz chce napisać list z podziękowaniem do tej szefowej, bo gdyby ona nie była taka trudna, źle zorganizowana i nieznośna, to do dzisiaj pewnie pracowałby w tym biurze – czego nie lubił – i nigdy nie poznałby mnie i nie przeprowadziłby się do Polski, gdzie znalazł szczęście 🙂
To co na pierwszy rzut oka jest złe, czasem okazuje się czymś najlepszym na świecie.
Kocham Cię,
Twoja B.












Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam