
Pierwszy raz jest zawsze trudny. Człowiek czuje lęk przed tym, czego nie zna i odruchowo stara się cofnąć do miejsca, gdzie było mu ciepło i wygodnie.
W życiu jest tak samo jak w podróży.
Można stać przez całe życie w cichej dolinie i zazdrościć tym, którzy wracają z gór ze słońcem we włosach. Ale można też zdobyć się na śmiałość, dać sobie samemu prawo do poszukiwania szczęścia – i wyruszyć w drogę. Wspinać się pod górę, zmęczyć się, spocić, utrudzić, zgłodnieć, zmoknąć w deszczu. Wejść na wierzchołek i stanąć tam w oszołomionym zachwycie, dlatego że to co jest po drugiej stronie góry można zobaczyć tylko wtedy kiedy wejdzie się na jej szczyt. I może to być początek zupełnie nowej przygody i nowego życia.
Zapraszam dzisiaj na pierwszy raz 😊
Na szczycie wulkanu Mauna Kea na Hawajach
O marzeniach na szczycie Mauna Kea











Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam