
Jestem teraz w Kolumbii, jednym z moich ulubionych krajów świata. Pamiętam jak 30 lat temu co pół godziny wojsko zatrzymywało autobus, wszyscy musieli wysiąść, pokazać dowód osobisty albo paszport, czasem żołnierze robili zdjęcia każdemu pasażerowi i przeszukiwali bagaż. I nigdy nie było wiadomo, czy patrol stojący na szosie to prawdziwi żołnierze, czy przebrani za nich partyzanci. Serdecznie zapraszam do posłuchania relacji wprost z kolumbijskiej ulicy, targowiska i baru. Opowiem o piłce nożnej, wojnie domowej, zaproszę na wspólne wypicie herbaty z koki i typowy kolumbijski obiad. Muzycznie: ELO, Gente de Zona ft. Marc Anthony, Shakira, Bryan Adams, Skaldowie, Alvaro Soler.












Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam