
Wczoraj w Cusco wróciłam taksówką do hotelu i kierowca nie miał wydać reszty. „To nic – powiedziałam – przyjedzie pan po mnie jutro rano, pojedziemy na lotnisko i będziemy rozliczeni”. Zgodził się i odjechał. Mógł o mnie „zapomnieć”, mógł mieć ważniejszy kurs, mógł chcieć łatwo zarobić kilkadziesiąt soli (czyli równowartość kilkudziesięciu złotych), ale rano czekał na mnie na ulicy, przyjechał przed czasem i zgodnie z obietnicą zawiózł mnie na lotnisko. Kocham takie przygody 😊












Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam