
Pójść na spacer. Spotkać ślimaka. Usłyszeć łopot skrzydeł przelatujących nade mną kaczek. Zobaczyć krople deszczu na trawie. Dostrzec z zachwytem, że każdy listek i listeczek jest inny. Niczego więcej nie potrzebuję do szczęścia.Kiedyś moje życie wyglądało jak maraton. Czułam przymus, żeby ciągle biec, śpieszyć się i poganiać innych. W tym biegu zapomniałam, ze ważne jest nie to, co być może znajduje się na mecie, lecz raczej to, co jest piękne teraz. Dziękuję ślimaczkowi za to, że codziennie nam o tym przypomina, bo nikt inny nie potrafi tak docenić chwili, która trwa, jak właśnie Pan Ślimak 🙂











Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam