Codziennie porozmawiaj ze sobą i powiedz do siebie „kocham cię!”.
Możesz to zrobić podczas codziennego spaceru. Spróbuj nawiązać kontakt ze swoją własną duszą.
Zadaj jej pytanie. Zobaczysz, że po chwili pojawi się w twoich myślach odpowiedź. Nie wymyślona przez ciebie. Ona sama wpłynie do twojej świadomości. Usłyszysz ją tak, jak słyszy się zdanie wypowiedziane przez osobę, która stoi obok. To dusza właśnie odpowiada w taki sposób.

Zadawaj jej pytania. Pytaj o wszystko, co chcesz wiedzieć, co cię trapi, co budzi twoje wątpliwości. Zdziwisz się jak trafnie podpowiada ci rzeczy, z których nie zdawałaś sobie sprawy albo jak odkrywczo podchodzi do tematu.
Doceń to, że masz w sobie taki fantastycznie mądry głos.
I mów do siebie jak najczęściej:
– Kocham cię!

Kiedy zobaczysz się w lustrze albo w szybie na wystawie sklepu, w lusterku samochodu albo w odbiciu na powierzchni wody, mów do siebie:
– Kocham cię!

Kiedy idziesz przed siebie, powtarzaj w myślach:
– Kocham cię!

Niech twoja dusza to usłyszy. Być może nikt wcześniej nie mówił tego do niej z takim przekonaniem i tak uczciwie, jak ty teraz. Bo przecież ty ze sobą to najdłuższy związek, jakiego doświadczysz w życiu.
Kochaj siebie jak przyjaciela. Bądź ze sobą jak z przyjacielem.
Znajdziesz w sobie siłę i mądrość tak wielką, że sama zdziwisz się, że wcześniej nie wpadłaś na pomysł, żeby z nich korzystać.

Fragment ksiązki „Jestem szczęsliwym singlem”

Udostępnij na Facebooku!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *