
Wychowaliśmy się w cywilizacji, w której nauczono nas, że cierpienia i bólu należy za wszelką cenę unikać. Wszędzie łatwo dostępne są leki przeciwbólowe, które podaje się nawet nie pytając o zgodę, bo wydaje się oczywiste, że każdy będzie chciał z nich skorzystać. Ale co jeśli cierpienie i ból – także emocjonalny – jest potrzebną wskazówką dostarczającą ważnych informacji o tym kim jesteś, gdzie jesteś i co robisz? Moje „radykalne” podejście do bólu i cierpienia polega na tym, żeby je przyjąć, zrozumieć i czytać w nich jak w mądrej księdze.











Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam