
Byłam wczoraj w galerii handlowej. Zatrzymałam się na chwilę, żeby załatwić sprawy urzędowe. Wyszłam z banku, mijałam kolejne jasno oświetlone sklepy, muzyka z głośników mieszała się z rozpaczliwym płaczem niemowląt. Wiele lat temu usiłowałam tak oszukać samotność. Przyjeżdżałam do galerii handlowej czując w sobie głód emocji, miłości, bliskości. Chodziłam po sklepach, patrzyłam na ludzi, czasem spędzałam wieczór w kinie. Przez chwilę wydawało się, że nie jestem sama. Prawda jednak była taka, że zbierałam okruchy samotności ze wszystkich pustych półek, porzuconych koszyków, krzyczących w bezradnej niemocy dzieci i ich milczących dorosłych. Samotność rosła jak czarna noc nad pustynią i kiedy wracałam zmęczona do domu, spadała na mnie z tym większą mocą.
Galeria handlowa nie jest miejscem, gdzie uleczysz samotność, depresję i poczucie braku. Jeśli nie możesz lub nie potrafisz nawiązać prawdziwych, głębokich relacji z ludźmi, wyjdź na słońce. Wystaw twarz do światła, idź przed siebie. Zamiast szukać przedmiotów w sklepach, zacznij rozglądać się nad najprawdziwszymi cudami świata. Są już pierwsze złociste i fiołkowe krokusy, zielone pączki na drzewach, przyfrunęły cudnie śpiewające ptaki, pojawiają się świeże trawy. To jest prawdziwa moc! To jest prawdziwe szczęście. Kiedy to zauważysz i poczujesz się częścią natury, nigdy nie będziesz już samotny.











Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam