
Po to jest marzec. Żebyśmy nauczyli się wypatrywać skrawku błękitu na niebie pełnym chmur i cieszyli się z pierwiosnka po śnieżnej zawiei. Dzięki cierpieniu, które sprawiła zima, uczymy się wdzięczności. Spotkałam kiedyś na Florydzie Polkę, która mieszkała tam od wielu lat. Stanęła przy basenie i powiedziała:
– Znowu dzisiaj od rana świeci słońce! Zwariować można!
Po to są szare dni, ciemne wieczory i zimne noce. Dosłownie i w przenośni, w przestrzeni twojego serca. Cierpienie oznacza zbliżającą się przemianę. Zamiast z nim walczyć, rozglądaj się w poszukiwaniu pierwiosnków twojego życia. Cierpienie jest jedną z życiowych pór roku. Uczy nas wdzięczności, uważności na piękno, cierpliwości i tego jak kochać bez oczekiwań.











Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam