
Wstałam o czwartej rano, zawiozłam Danny’ego na lotnisko, włączyłam radio i usłyszałam Beatlesów. Wczoraj były urodziny Paula McCartneya. Radio gra Beatlesów. Śpiewałam razem z nimi przez całą drogę powrotną. Słońce dopiero wspinało się po niebie i dzisiaj wyglądało jak złocista kula zawieszona w żółtej pustyni. Dawno nie włączałam radia w kuchni, ale zrobiłam to jak tylko weszłam do domu. Paul McCartney śpiewał „Monkberry Moon Delight”, a ja zaczęłam tańczyć. Tak właśnie wyobrażałam sobie dorosłość 😊 Że będę słuchać Beatlesów i tańczyć boso o świcie czując każdy centymetr mojego ciała i karmiąc cudnymi dźwiękami duszę.












Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam