
Wczoraj pojechałam do centrum. Po raz pierwszy od powrotu z Zanzibaru! Postawiłam samochód na parkingu i kiedy wróciłam do niego 3 godziny później, za wycieraczką znalazłam kartkę, na której było napisane, że: „Państwa samochód został zarysowany z lewej strony przez srebrnego mercedesa, który uciekł z miejsca zdarzenia. Mamy zdjęcia tego zdarzenia i możemy być świadkami”.
Rzeczywiście! Głębokie rysy, wgięty błotnik! Ale jakie to niesamowite, że dwie nieznajome osoby – Ola i Justyna – miały refleks, żeby zrobić zdjęcie, zapisać numer rejestracyjny, a potem mieć serce i empatię, i napisać ten liścik, zostawiając do siebie numer telefonu! Nie martwię się tym, że samochód został uszkodzony. Jestem szczęśliwa, że spotkałam dobrych ludzi i że dobro szerzy się na świecie!
Kocham Cię,
Twoja B.












Dziękuje za przepisy. Lubię takie bogate, rozgrzewające jesienne zupy.
dzięki z żółte kartki... One często porządkują moje myśli i emocje. Bądź zdrowa i podróżuj kiedy czujesz taką potrzebę. Pozdrawiam…
Dziękuję za przypomnienie co w życiu jest ważne...Tak niewiele ,a często o tym zapominamy... Przytulam!
Dzień dobry! Bardzo interesująca wycieczka. Wróciliśmy z mężem w kwietniu z Ameryki środkowej (3tyg. 8 krajów ) było super ale…
Dzień dobry Dziękuję 🌼 serdecznie 🌼za przesłane przepisy Pozdrawiam